Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
Cities: Skylines - opinie na świeżo po premierze
#49
Galaxar7 napisał(a):to moje subiektywne odczucie po graniu w sc5 czy cities xl (bo xxl to jest to samo co xl platinum. różnica to dodatkowy X i inny kolor gui). w sc5 nawet z dodatkiem nie mogłeś iść na kawkę bez robienia pause, bo jak nieraz sie przekonałem że wystarczyło pójść za potrzebą a po powrocie mieliśmy zgliszcza, itp. tutaj jeśli sie wszystko ustawi jak należy to można iść na kawke, wyrzucić śmieci czy pójść do sklepu. a po powrocie jak coś nam sie zepsuje to naprawienie zajmuje 2 min.
nie mówię że ta gra jest zła ale jak wskazuje nazwa tematu to są moje odczucia po premierze. są one bardzo pozytywne w porównaniu do premiery sc5 i cities xxl. (w których padła masa wulgarnych epitetów pod adresem producentów)dlatego po tych 2 niewypałach, wolałem podejść do tej gry z rezerwą, niż doświadczyć kolejnego zawodu jakim były te 2 gry.
co do ilości osób tworzących te gre to zagraj w Banished te grę tworzyła 1 osoba, a mimo tego ma naprawdę wysoki poziom trudności już na starcie, super grywalność itp. (np.jeśli nie zdążysz zebrać odpowiednich surowców, i odpowiednich budynków przed 1 zimą to game over zaczynasz od początku bo ci mieszkańcy umierają z głodu i zimna.) może w przyszłości dodadzą większy stopień trudności, zdarzenia losowe np trzęsienie ziemi, tornada, kataklizmy zjawiska atmosferyczne zdarzenia losowe. i zdecydowanie brakuje mi handlu miedzy swoimi miastami jak w C.xl o multiplayerze nie wspomnę nawet jak by miał być taki jak w sc5 czy w tropico 5. jestem dobrej myśli co do tej gry, chociaż byłem dobrej myśli też po 1 patchu sc5 po 4patchu i dodatku dołączyłem do grona ludzi którzy jej do dziś nienawidzą. oby gra sie rozwijała w najlepsze a może za rok EA bedzie rozdawać za darmo sc5 bo nikt nie bedzie chciał tego gniota kupować.
co do trybu hardcore to nie włączam bo mi to blokuje zdobywanie osiągnięć.

Jeśli chodzi o mnie to uważam, że Cities Skylines jest trudną grą. Nie należy do łatwych. Tak jak nie miałem specjalnie dużych problemów z samą rozrywką w innych city builderach, tak tutaj jest to spore wyzwanie. Pozostawienie gry samej sobie nie gwarantuje sukcesu. W pewnym momencie miasto może szybko popaść w ruinę. Im większe miasto tym więcej problemów a to opuszczone budynki, które obniżają wartość gruntu, a to ludzie ciągle chorują i wbrew pozorom epidemia funkcjonuje, bo szybko może zdziesiątkować populację. Ponowne zasiedlenie mieszkańcami nie jest takie łatwe. Jest to długi i mozolny proces. Wystarczy też zauważyć, że gdy ludzie umierają, szybko zapełniają się cmentarze zmarłymi duszami a z kolei karawany nie są w stanie tak szybko oblecieć całe miasto, które ciągle się rozrasta. Krematoria też potrafią być niewydolne. Tak samo jest z wysypiskami śmieci. W każdym razie trzeba mieć baczna uwagę na to co dzieje się w mieście. Gra ma potencjał i to ogromny. Przebija i detronizuje wszystkie inne city buildery powstałe na przestrzeni lat. Sim City 4 zawsze będzie dla mnie klasyką, bo to pierwsza z bardziej unowocześnionych symulatorów miasta.
Cities Xl 2011 i 2012, Cities Platinum, Cities XXl oraz wspomniane sim city 5 to nic innego jak pomieszaniec z poplątaniem, brak jakiejkolwiek świeżości, powielenie tematów a już nie mówiąc o samym najnowszym sim city 5 wielkie rozczarowanie.
Piszesz, że simcity 5 nie można było zostawić na chwilę, bo ciągle trzeba było zwracać na wszystko uwagę. Owszem masz rację, ale było to spowodowane raczej brakiem wsparcia dla tej gry i błąd na błędzie, który całkowicie niweczył jej wartość dodatnią. Strasznie mnie ta gra zniechęciła, więc została w zupełności odstawiona na boczny tor. Nie dało się z nią w ogóle ujechać, bo ciągle coś w niej nie działało, więc nawet Ci się nie dziwię, że musiałeś ją bacznie obserwować. Ja osobiście miałem dość ciągłych problemów ze studentami, albo znikającymi uczniami, nie działającymi miastami, wiecznym zatorem w arkologii albo znikającymi surowcami podczas jej budowy (gdzie w zasadzie już nawet nie dało się jej zbudować), korków spowodowanych autobusami, ogólnym niedociągnięciem gry i brakiem uwagi na różne szczególiki (np: brak trakcji kolejowej i przejazdów, kartonowe ludziki, miasto miejscami przypominało makietę, statyczne drzewa a podczas tornad drzewa stały w miejscu nieruszone itd). Można by tu wymieniać godzinami.
W Banished miałem okazję również grać. Przyznaję, że gra jest trudna i ma ciekawy klimat. Jednak po dłuższym graniu stała się dla mnie bardzo monotonna, bo oprócz jakiś tam wydarzeń losowych nic więcej się już nie działo. Nie twierdzę, że gra jest zła. Plus dla tej jednej osoby, która stworzyła ją od podstaw. Ogromny szacun. Jednak śmiem twierdzić, że już lepiej się ta gra nie rozwinie.
Cities: Skylines ma większe możliwości na rozwój. Plusem jest choćby to, że wydawcy i producenci słuchają swoich potencjalnych klientów, więc z pewnością możemy się spodziewać sporych nakładów na kolejne aspekty w grze jak dynamiczna pogoda, tramwaje, cykl dnia i nocy i inne. Gra wciąga. Wczoraj z dwójką znajomych (koleżanką i kolegą) siedzieliśmy do późnej nocy przy grze do tego stopnia, że nie zauważyliśmy jak szybko się zrobiło ciemno. Moi znajomi aż kipieli z radości. Na taką grę liczyłem i pomimo pojawiających się jakiś błędów (szybko pewnie zostaną naprawione jak nie przez twórców to przez moderów), uważam że jest to jeden z najlepiej zapowiadających się obecnie city builderów Duży uśmiech
  Odpowiedz

Witaj na Cities Skylines PL!
Aby dodać odpowiedź zaloguj się, lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zalogowani użytkownicy mogą odpowiadać w wątkach

Szybka rejestracja

Możesz także skorzystać z opcji szybkiej rejestracji za pomocą facebooka.



Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości